Od dwoch tygodni zaczely sie na wyspach upaly. Aby orzezwic sie nieco po ciezkim dniu pracy, robie sobie rozne zimne, mrozone drinki, oczywiscie bezalkoholowe.
Pierwszy, moj ulubiony, to mrozona kawa.
PRZYGOTOWANIE:
W foremkach do kostek lodu mrozimy mleko sojowe oraz wode (2 foremki mleka i jedna wody). Zalewamy wrzatkiem 6 lyzeczek kawy mielonej i parzymy. Mozemy uzyc rozpuszczalnej ale ja wole naturalna, chociaz podejrzewam, ze rozpuszczalna moze dac nam mocniejszy aromat. Kawe zalewamy niewielka iloscia wody (ok. 1-2 cm ponad fusy). Po kilku minutach parzenia,przelewamy kawe (bez fusow) do miseczki i chlodzimy. Kiedy kawa jest juz schlodzona, wlewamy ja do blendera, wrzucamy kostki zmrozonego mleka i wody, dolewamy troche mleka sojowego (lub innego roslinnego), slodzimy do smaku i blendujemy na wysokich obrotach az lod zostanie rozkruszony. Wyjda nam z tego dwie wysokie szklanki pysznej, mrozonej kawy.
Drugi napoj jaki czesto robie to mrozone banany zmiksowane z kakao.
PRZYGOTOWANIE:
Obrane ze skorki banany (w zaleznosci od wielkosci 2-4) wkladamy do woreczka i zamrazamy. Kiedy juz beda zamrozone "na kosc" kroimy je na grube plastry i wrzucamy do blendera, dodajemy troche mleka roslinnego, cukier do smaku i 2-3 lyzki kakao. Wszystko blendujemy na gladka mase.
Nastepny napoj to po prostu mrozone banany zmiksowane z kostkami lodu i mlekiem sojowym.
Kiedy mam ochote na sok z cytrusow, wowczas wyciskam sok z grejpfruta i pomaranczy, dodaje cukier i kostki lodu i wszystko razem blenduje.
Ogolnie podstawa w tego typu napojach to kostki lodu i mrozone mleko sojowe. Mozemy do tego dodawac co nam sie zapragnie : )
Smacznego orzezwienia. Brain freeze : )
No comments:
Post a Comment