Market odbywa sie co niedziele i niestety jest tylko jedno stanowisko z warzywami oraz jedno z pomidorami i jablkami. Sa za to dwa stanowiska z przerobionymi zwierzetami : (
Czego bedziemy potrzebowac do naszej zupy:
Skladniki:
cebula
pol butternut squosha ( dynia pizmowa )
2 ziemniaki
2 marchewki
puszka bialej fasolki ( cannellini beans ) 300g
garsc malych lentilkow ( green lentils ) soczewica
mleko kokosowe z kartonu ( ponizej zdjecie, mleko kupilam w sklepie Asda )
rzezucha lub koriander do
przyozdobienia
jedna mala czerwona
papryczka chilli ( sucha )
makaron
rosol wegetarianski
jogurt sojowy
Przygotowanie:
W duzym garnku podgrzewamy
oliwe i podsmazamy cebulke, mozemy ja troszke przypalic aby zupa miala
charakterystyczny posmak, pozniej dodajemy papryczke chilli i chwile podsmazamy.
Nastepnie dodajemy pociachany butternut i podsmazamy przez chwile, dodajemy
ziemniaki.
W miedzyczasie przygotowujemy rosol wegetarianski z kostki (
ok.1,5 l), wlewamy do garnka. Przez chwile gotujemy ok. 5-8 min i dodajemy marchewke (mozemy zetrzec na
grubej tarce), lentilki oraz fasolke i gotujemy przez ok 10 min. Pozniej
dodajemy makaron. Kiedy juz wszystkie skladniki sa ugotowane dodajemy ok.
szklanki, dwoch ( ja wlewalam bez mierzenia) mleka kokosowego i lyzke,dwie jogurtu
sojowego.
Zupa bedzie dosyc pikantna
wiec mozecie regulowac pikantnosc mlekiem. Jogurt da zupie slodkawy posmak. Ja uzylam ususzonej papryczki i zupa byla dosyc pikantna, jezeli uzyjecie swiezej - prawdopodobnie bedzie slabsza.
Na koniec, przed podaniem, posypujemy swiezo pocieta
natka koriandera lub rzezucha.
Zdjecie robilam juz poznym wieczorem. Nie bylam pewna czy do jutra jeszcze cos zostanie, bo moj chlopak zjadl 3 miseczki, jedna po drugiej, i chcial jeszcze : )
Zdjecie robilam juz poznym wieczorem. Nie bylam pewna czy do jutra jeszcze cos zostanie, bo moj chlopak zjadl 3 miseczki, jedna po drugiej, i chcial jeszcze : )
Smacznego : )
No comments:
Post a Comment